Czytelnia
24 stycznia 2012
W naszym życiu nie ma już miejsca na pasywną i pełną inercji religijność, w której przyjmuje się po prostu rozkazy i pozwala komuś innemu wykonywać za nas całe myślenie. Ci, co nie chcą akceptować takiej sytuacji, to w większości wypadków nie buntownicy, są to wrażliwi i inteligentni ludzie , którzy protestują przeciwko rzeczywistemu brakowi porządku i którzy mają prawo do tego, by ich słyszano.
Thomas Merton, Życie w listach, W drodze 2011, s. 375.